Moje myśli i kartki papieru pełne są pomysłów na nowe projekty tkackie. Sprawa coraz bardziej się precyzuje, stąd wiem, że będę potrzebowała kolorowej wełny do tworzenia "dominant" w kompozycji.
Tu próba uzyskania wełny zielonej i żółtej z wrotyczu i cebuli.
Wełna szetlandzka z Vaila, biała, ręcznie przebrana i zgręplowana.
Kolor zielony uzyskałam bejcując wełnę przed farbowaniem w 10 % roztworze ałunu, do wywaru z wrotyczu dodałam garść zardzewiałego żelastwa a kolor żółty - tę samą bejcowaną wełnę kąpałam w wywarze z łusek cebuli z dodatkiem ałunu.
Fotorelacja:
 |
wełna przed farbowaniem |
 |
wywar z wrotyczu |
 |
kąpiel wrotyczowa |
 |
kąpiel cebulowa |
 |
po wyjęciu z kąpieli cebulowej |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz