Trochę morza i nieba zmieniło się w końcu w alpakowy produkt.
Szal był gotowy co prawda już dawno, ale nie miałam czasu zabrać się za zdjęcia - więc pokazuję go dopiero teraz.
Co prawda przy panującym upale myśl o wełnianym morzu wydaje się dość surrealistyczna, ale chłodny granat, dyskretny błękit i czysta biel powinny działać na zmysły uspokajająco.
Szal jest bardzo duży: ma 200 x 56 cm, w wyobraźni widzę otuloną nim sylwetkę przechadzającą się po zmierzchu brzegiem plaży :-)
Szal był gotowy co prawda już dawno, ale nie miałam czasu zabrać się za zdjęcia - więc pokazuję go dopiero teraz.
Co prawda przy panującym upale myśl o wełnianym morzu wydaje się dość surrealistyczna, ale chłodny granat, dyskretny błękit i czysta biel powinny działać na zmysły uspokajająco.
Szal jest bardzo duży: ma 200 x 56 cm, w wyobraźni widzę otuloną nim sylwetkę przechadzającą się po zmierzchu brzegiem plaży :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz